Fronte Omra 002
W przeddzień Trybunału Konstytucyjnego (KK) utrzymał w mocy decyzję władz Czelabińska o zamknięciu luki prawnej w postaci rejestracji potężnego samochodu u „beneficjenta”, płacąc minimalną stawkę podatku transportowego. W związku z tym preferencje podatkowe dla emerytów i rodzin wielodzietnych posiadających samochód o mocy ponad 150 KM zostaną anulowane. Zdaniem ekspertów praktykę tę mogą przyjąć inne regiony.
Według gazety Kommersant proces z niezadowolonymi kierowcami z Czelabińska rozpoczął się w 2009 r. - do tego czasu osoby korzystające ze świadczeń socjalnych płaciły podatek transportowy według stawki 1 rubla za 1 moc (co najmniej 7, 7 rubla za resztę właściciele samochodów). Nowelizacja lokalnego prawa ograniczyła korzyści - przestała obowiązywać w samochodach o mocy ponad 150 KM. Ponadto, po obniżonej stawce, stało się możliwe płacenie tylko za jeden samochód w rodzinie. Cztery lata później sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego i uznał działania władz Czelabińska za legalne.
„Trybunał Konstytucyjny nie odkrył tutaj Ameryki” - powiedział Viktor Travin, prezes zarządu ochrony prawnej właścicieli samochodów w „Driving. RF”. - W rzeczywistości władze regionalne mogą niezależnie ustalać zarówno stawkę podatku transportowego, jak i różne preferencje podatkowe. Wskazuje raczej na przyzwoitość lokalnych władz. To jak test lakmusowy: jeśli region ma niskie podatki i wiele korzyści, to urzędnicy na ich miejscu. Jeśli podatki wzrosną, a urzędnicy obniżą świadczenia dla emerytów i rodzin wielodzietnych, możemy wyciągnąć pewne wnioski.”
Podobny precedens sądowy może być postrzegany przez inne regiony jako wskazówka do działania, a ponadto wzmacnia pozycję podatku transportowego, który powinien był zostać zniesiony dawno temu. Niniejsza opinia jest podzielana przez szefa Rosyjskiej Federacji Właścicieli Samochodów Rosji (FAR) Siergieja Kanaeva. „Trybunał Konstytucyjny stworzył niebezpieczny precedens - okazuje się, że gdy przywilej stanie się niewygodny dla władz, może zostać anulowany”, mówi ekspert. - W takim przypadku łatwiej jest natychmiast uchylić prawo jako takie. Obawiamy się tej inicjatywy władz Czelabińska. Co więcej, obecny podatek transportowy w Rosji jest przestarzały, niewygodny i po prostu stawia wszystko do góry nogami. Jeśli płacimy w oparciu o moc silnika, to dla klasy środowiskowej samochodu okazuje się, że trzeba naliczać podatek drogowy, a za masę samochodu - środowiskową. Tutaj wszystko się myli.”
Skopiuj YAK7098
Według Kanaeva FAR od dawna proponuje włączenie podatku transportowego do ostatecznego kosztu paliwa. Co jest logiczne: kto jeździ więcej, płaci więcej. Taki program pozwoli ci zostawić pieniądze w regionach, aby wydać je na rzeczywiste potrzeby związane z podróżą. Na przykład w tej chwili nie ma pewności, że jeśli podatek transportowy (zasadniczo nieobsługiwany) zostanie pobrany w większej ilości, wpłynie to w jakiś sposób na jakość dróg. „Teraz około 60% kierowców płaci ten podatek, a jeśli uwzględnisz go w koszcie paliwa, zapłacą wszystkie 100%. Ponad połowa krajów na świecie ma podobny program, nawet prezydent się z nami zgadza. Ale dlaczego sprawa nie przesuwa się z martwego punktu, nie jest jasne”, szef FAR jest zakłopotany.
Należy pamiętać, że program unikania podatków, kiedy faktyczny właściciel samochodu przekazuje go „beneficjentowi”, nie jest pierwszym, który został zaatakowany przez władze. W czerwcu państwowa inspekcja ruchu opracowała nową wersję rozporządzenia administracyjnego dotyczącego rejestracji samochodów, anulującą tymczasowe numery tranzytowe. Dlatego być może najpopularniejszy sposób nie tylko płacenia podatków, ale także kar z kamer rejestrujących wideo należy już do przeszłości - po prostu nie rejestrować samochodu podczas jazdy z wykorzystaniem przeterminowanych „tranzytów”.
Strzałka
A we wrześniu policja drogowa wraz z Federalną Służbą Celną (FCS) obiecała ukarać kierowców, którzy unikają płatności za pomocą zagranicznych numerów. W tym celu działy utworzą jedną bazę danych takich numerów. Zapobiegnie to ponownemu wjazdowi na terytorium Federacji Rosyjskiej samochodów, za które nie zapłacono mandatów. Ponadto właściciele samochodów również nie będą mogli wrócić do Rosji: podczas przekraczania granicy FCS będzie sprawdzać cudzoziemców pod kątem długów.
Jednak według koordynatora „Niebieskich wiader” Piotra Szkumatowa rosyjscy kierowcy wymyślili już nowy sposób oszukiwania urzędników podatkowych: „Pojawił się plan rejestracji samochodów w regionach Północnego Kaukazu. Być może zwrócili uwagę - ile samochodów z numerami 95. regionu znalazło się na drogach? Ale prowadzenie samochodu to nie Czeczeni, ale słowiańska fizjonomia. Myślę, że są tymczasowo zarejestrowani w jakimś „gumowym” domu w Groznym. Nawiasem mówiąc, obciążenie podatkowe na Kaukazie jest nie tylko minimalne, ale nie każdy komornik pójdzie tam, aby odebrać niezapłacone grzywny z kamer. Tak, a na drodze z takimi numerami nie ma skarg policji drogowej. To solidny zysk”.