Bez gazu
Kryzys paliwowy
Pierwsze informacje o przerwach w sprzedaży benzyny w Ałtaju pojawiły się w zeszłym tygodniu. W weekend sytuacja gwałtownie się pogorszyła: na wielu stacjach benzynowych całkowicie stracono paliwo, a na innych rosły ogromne linie.
Według Za Rulem. Rf, szefa Ałtaju Rosyjskiej Federacji Właścicieli Samochodów Rosji (FAR) Viktor Klepikov, sytuacja w regionie zaczęła się zmieniać dopiero po tym, jak prokuratura zaczęła sprawdzać stację benzynową.
„Początkowo na sieciowych stacjach benzynowych dozowano nie więcej niż 20 litrów benzyny Ai-92, a nawet wtedy za pomocą plastikowej karty paliwowej”, mówi Klepikov. „Benzyna AI-98 i AI-95 całkowicie zniknęły ze sprzedaży.”
Na niektórych stacjach benzynowych cena 92 benzyny wzrosła do 28 rubli za litr. Teraz sytuacja z paliwem w regionie stopniowo zaczęła się poprawiać. Ale podobne problemy pojawiły się w innych obszarach.
„W regionach Biełgorod, Woroneż, Lipieck, Kemerowo i Tula występuje niski poziom zapasów benzyny o wysokiej liczbie oktanowej, wynoszący 3-5 dni”, mówi oficjalne przesłanie Ministerstwa Przemysłu i Energii (stan na 28 kwietnia). Zagrożone są również Petersburg, Woroneż, Nowosybirsk i Sachalin.
Ceny powinny być jak w Europie
Według prezesa Rosyjskiej Unii Paliw Jewgienija Arkusiego (RTS) niedobór paliwa na rynku rosyjskim rozwinął się z kilku okoliczności. Najważniejsze z nich to nagłe przejście kraju na normę paliwową Euro 3 i zaprzestanie produkcji benzyny AI-80.
Kryzys paliwowy
Jednak nie wszystkie zakłady mogą produkować benzynę zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi paliw. „Według Ministerstwa Przemysłu i Energii produkty tylko 68 procent roślin mogą odpowiadać klasie 3 i wyższej”, wyjaśnił Arkusha, „Za kierownicą. Rosja”.
Kolejnym czynnikiem deficytu, zdaniem przemysłu naftowego, była obowiązkowa rządowa regulacja cen krajowych w kierunku Władimira Putina. „Po otrzymaniu instrukcji światowe ceny ropy wynosiły 70–80 dolarów za baryłkę, teraz wzrosły do 110–120 dolarów”, kontynuuje źródło.
W tej sytuacji koncerny naftowe i handlowcy zdecydowali się zarabiać na eksporcie paliwa za granicę, dlatego w Rosji brakowało paliwa. Jednocześnie przewodniczący RTS zauważa, że niezależni gracze rynkowi mieli szczególnie trudny okres.
Przedsiębiorstwa naftowe posiadające rafinerie (rafinerie) podniosły ceny hurtowe, podczas gdy ich sieciowe stacje benzynowe sprzedawały benzynę i olej napędowy po obniżonych cenach, działając na poziomie minus lub do straty. Niezależni prywatni właściciele nie mogli sobie pozwolić na zakup paliwa po tak wysokiej cenie, a zatem handlować ze stratą. Dlatego wiele stacji benzynowych w Ałtaju tymczasowo nie działa.
Kartel
Według szefa oddziału FAR w Ałtaju pionowo zintegrowane koncerny naftowe (pionowo zintegrowane koncerny naftowe) zrobiły taki krok celowo, aby usunąć niezależnych sprzedawców z rynku i zmonopolizować działalność.
„W naszym regionie znajduje się około 750 prywatnych stacji benzynowych, Rosnieft ma około 100 stacji, a Gazprom Neft ma około 17 punktów. Jednak wszyscy prywatni tankowcy są zmuszeni kupować u nich paliwo po wysokich cenach”, mówi Klepikov.
Kryzys paliwowy
„Dlatego koncerny naftowe postanowiły wyeliminować małych pośredników. Ale załatwienie tego w okresie siewu jest czymś transcendentalnym”- mówi Siergiej Jurczenko, zastępca zgromadzenia ustawodawczego Ałtaju z frakcji partii komunistycznej.
Federalna Służba Antymonopolowa (FAS) podejrzewa Rosnieft i Gazprom Neft o nadużywanie swojej dominującej pozycji na rynku regionalnym. We wtorek regionalny oddział FAS wszczął postępowanie karne przeciwko tym firmom.
Inne korporacje również znalazły się pod kontrolą monitorów antymonopolowych. „FAS Rosja poprosi OAO Lukoil, OAO Gazprom Neft, OAO TNK-BP Holding, OAO NK Rosnieft, OAO Surgutneftegas, OAO Tatneft, OAO NK Alliance, OAO ANK Bashneft „Wyjaśnienia przyczyn niedoboru towarów w wielu regionach Federacji Rosyjskiej”, powiedziała strona internetowa agencji.
Co robić
Jednak same koncerny naftowe nie przyznają się do winy. Widzą jedyne wyjście z istniejącego problemu polegającego na obniżeniu podatków paliwowych i zmianie obowiązkowej skali taryfowej. Przedsiębiorcy ostrzegają, że ceny gazu mogą nadal wzrosnąć, jeśli rząd nie podejmie działań w celu zmniejszenia obciążeń podatkowych pracowników naftowych.
„Problem deficytu i ceny paliw zostaną rozwiązane przez rząd ręcznie, przynajmniej do następnych wyborów”, powiedział Dmitrij Abzałow, analityk w Centre for Political Conjuncture. Narzędziem krótkoterminowym może być ograniczenie zakazu wywozu.
Kryzys paliwowy
Chęć firm naftowych do podnoszenia cen wynika z całkowicie logicznych względów rynkowych. Jednak nawet w obecnej sytuacji koncerny naftowe działają w Rosji z zyskiem, ale nie tak, jak by sobie tego życzyły, ekspert Centrum jest pewien.
Rządowi będzie trudno stale „ręcznie” regulować tę kwestię, dlatego powstanie bardziej skuteczny mechanizm, w którym nie będzie wymagana stała interwencja przywódców państw. Według Abzałowa nowa zasada spółek naftowych będzie obejmować następujące warunki:
- Utworzenie niezależnych rafinerii ropy naftowej (lub z niewielkim udziałem pionowo zintegrowanych przedsiębiorstw naftowych), które będą sprzedawać paliwo na warunkach rynkowych.
- Zapewnienie przy pomocy FAS niedyskryminacyjnego dostępu prywatnych operatorów do rafinerii.
- Stworzenie dużej platformy wymiany dla konkurencyjnego handlu.
- Stworzenie skutecznej sieci stacji benzynowych bez skorumpowanych schematów dystrybucji paliwa.
I dopóki tak się nie stanie, kierowcy będą zmuszeni przezwyciężyć zapaść sztucznego paliwa. W proteście Federacja Kierowców Ałtaju zorganizuje wiec 30 kwietnia w Barnaulu na placu akademickim im. Sacharowa. Przybędą rowerem.
- Kryzys paliwowy: koncerny naftowe przeciwko ludziom
- Pod koniec kwietnia w Rosji wybuchł kryzys paliwowy, którego epicentrum stanowiła Republika Ałtajska i Terytorium Ałtajskie. Bardzo szybko fala braków i rosnących cen paliw rozprzestrzeniła się na inne regiony. Pracownicy przemysłu naftowego twierdzą, że winą za wszystko jest sztuczne ograniczenie cen przez rząd. Urzędnicy i eksperci antymonopolistyczni postrzegają to jako spisek kartelowy przedsiębiorców naftowych. Próbowaliśmy zrozumieć, w jaki sposób konfrontacja obu zakończy się dla kierowców.
- Bez gazu
- Pierwsze informacje o przerwach w sprzedaży benzyny w Ałtaju pojawiły się w zeszłym tygodniu. W weekend sytuacja gwałtownie się pogorszyła: na wielu stacjach benzynowych całkowicie stracono paliwo, a na innych rosły ogromne linie.
- Według Za Rulem. Rf, szefa Ałtaju Rosyjskiej Federacji Właścicieli Samochodów Rosji (FAR) Viktor Klepikov, sytuacja w regionie zaczęła się zmieniać dopiero po tym, jak prokuratura zaczęła sprawdzać stację benzynową.
- „Początkowo na stacjach benzynowych dozowano nie więcej niż 20 litrów benzyny Ai-92, a nawet z plastikową kartą paliwową”, mówi Klepikov. „Benzyna AI-98 i AI-95 całkowicie zniknęły ze sprzedaży.”
- Na niektórych stacjach benzynowych cena 92 benzyny wzrosła do 28 rubli za litr. Odtąd sytuacja z paliwem w regionie stopniowo zaczęła się poprawiać. Ale podobne problemy pojawiły się w innych obszarach.
- „W regionach Biełgorod, Woroneż, Lipieck, Kemerowo i Tula rezerwy benzyny wysokooktanowej na niskim poziomie wynoszą 3–5 dni” - powiedział w oficjalnym komunikacie Ministerstwo Przemysłu i Energii (stan na 28 kwietnia).
- Ceny powinny być jak w Europie
- Według przewodniczącego Rosyjskiej Unii Paliw (RTS) Jewgienija Arkusiego niedobór paliwa na rynku rosyjskim wynikał z kilku okoliczności. Najważniejsze z nich to nagłe przejście kraju na standard paliwowy E-3 oraz zaprzestanie produkcji benzyny A i -80.
- Jednak nie wszystkie zakłady mogą produkować benzynę zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi paliw. „Według Ministerstwa Przemysłu i Energii produkty tylko 68 procent roślin mogą odpowiadać klasie 3 i wyższej”, wyjaśnił Arkusha, „For Rule. Rf”.
- Kolejnym czynnikiem deficytu, zdaniem przemysłu naftowego, była przymusowa regulacja rządu na mocy zarządzenia Władimira Putina w sprawie cen sprzedaży na rynku krajowym. „Kiedy podano światowe ceny ropy, wynosiły one 70–80 dolarów za baryłkę, teraz wzrosły do 110–120 dolarów”, kontynuuje źródło.
- W tej sytuacji koncerny naftowe i handlowcy zdecydowali się zarabiać na eksporcie e paliwa za granicę, co spowodowało niedobór paliwa w Rosji. Jednocześnie przewodniczący RTS zauważa, że niezależni gracze rynkowi mieli szczególnie trudny okres.
- Przedsiębiorstwa naftowe posiadające rafinerie (rafinerie) podniosły ceny hurtowe, podczas gdy ich sieciowe stacje benzynowe sprzedawały benzynę i olej napędowy po obniżonych cenach, działając na poziomie minus lub do straty. Niezależni prywatni właściciele nie mogli sobie pozwolić na zakup paliwa po tak wysokiej cenie, a zatem handlowali ze stratą. Dlatego wiele stacji benzynowych w Ałtaju tymczasowo nie działa.
- Kartel
- Według szefa oddziału FAR w Ałtaju pionowo zintegrowane koncerny naftowe i (pionowo zintegrowane koncerny naftowe) zrobiły taki krok celowo, aby usunąć niezależnych sprzedawców z rynku i zmonopolizować działalność.
- „W naszym regionie znajduje się około 750 prywatnych stacji benzynowych, Rosnieft ma około 100 stacji, a Gazprom Neft ma około 17 punktów. Jednak wszyscy prywatni tankowcy są zmuszeni kupować u nich paliwo po wysokich cenach”, mówi Klepikov.
- „Dlatego koncerny naftowe postanowiły wyeliminować małych pośredników. Ale załatwienie tego w okresie siewu jest czymś transcendentalnym”- mówi Siergiej Jurczenko, zastępca zgromadzenia ustawodawczego Ałtaju z frakcji partii komunistycznej.
- Federalna Służba Antymonopolowa (FAS) podejrzewa Rosnieft i Gazprom Neft o nadużywanie swojej dominującej pozycji na rynku regionalnym. We wtorek regionalny oddział FAS wszczął postępowanie karne przeciwko tym firmom.
- Inne korporacje znalazły się pod kontrolą monitorów antymonopolowych. „FAS Rosja poprosi OAO Lukoil, OAO Gazprom Neft, OAO TNK-BP Holding, OAO NK Rosnieft, OAO Surgutneftegas, OAO Tatneft, OAO NK Alliance, OAO ANK Bashneft „Wyjaśnienia przyczyn niedoboru towarów w wielu regionach Federacji Rosyjskiej”, powiedziała strona internetowa agencji.
- Co robić
- Jednak same koncerny naftowe nie przyznają się do winy. Widzą jedyne wyjście z istniejącego problemu polegającego na obniżeniu podatków paliwowych i zmianie obowiązkowej skali taryfowej. Przedsiębiorcy ostrzegają, że ceny gazu mogą nadal wzrosnąć, jeśli rząd nie podejmie działań w celu zmniejszenia obciążeń podatkowych pracowników naftowych.
- „Problem deficytu i ceny paliw zostaną rozwiązane przez rząd ręcznie, przynajmniej do następnych wyborów”, powiedział Dmitrij Abzałow, analityk w Centre for Political Conjuncture. Narzędziem krótkoterminowym może być ograniczenie zakazu wywozu.
- Chęć firm naftowych do podnoszenia cen wynika z całkowicie logicznych względów rynkowych. Jednak nawet w obecnej sytuacji koncerny naftowe działają w Rosji z zyskiem, ale nie tak bardzo, jak by tego chciały, ekspert Centrum jest pewien.
- Rządowi będzie trudno stale „ręcznie” regulować tę kwestię, dlatego powstanie bardziej skuteczny mechanizm, w którym nie będzie wymagana stała interwencja przywódców państw. Według Abzałowa nowa zasada działania spółek naftowych zostanie zbudowana na następującej zasadzie:
- Powstaną niezależne rafinerie (lub z niewielkim udziałem pionowo zintegrowanych spółek naftowych), które będą sprzedawać paliwo na warunkach rynkowych.
- Korzystając z FAS, zapewniono niedyskryminacyjny dostęp prywatnych operatorów do rafinerii
- Utworzono dużą platformę wymiany dla konkurencyjnego handlu
- Utworzono skuteczną sieć stacji benzynowych bez skorumpowanych schematów dystrybucji paliwa
- I dopóki tak się nie stanie, kierowcy będą zmuszeni przezwyciężyć zapaść sztucznego paliwa. W proteście 30 kwietnia Federacja Kierowców Ałtaju zorganizuje wiec w Barnaulu na placu akademickim im. Sacharowa. Przybędą rowerem.