Nie mogę udawać, że mówię, że Julius Kleinerman, pierwszy zastępca redaktora naczelnego kierownicy po wojnie, miał bezpośredni związek z samochodem na opublikowanym tutaj zdjęciu z pierwszej linii. Ale niejednokrotnie słyszałem od niego, jak on, płynnie po niemiecku, z czołówki nadawał z transmisji radiowych do wroga. W języku wojskowym nazywano go „rozkładem wojsk wroga”. Tak czy inaczej, w tych latach jego połączenie z „kołami” nie zostało przerwane, co wiele znaczyło dla absolwenta MADI, młodego autora „Driving”.
Jego pierwsza publikacja ukazała się w Regule Kolcowa z 1934 r. W 1936 r. Ukazał się artykuł na temat ZIS wytwarzającego gaz nr 12, a następnie - „Diesle do samochodów”, „Chłodnice olejowe w nowoczesnych samochodach” i inne - także o zupełnie nowym, zwykle nieznanym wówczas ówczesnemu czytelnikowi.
Jego pragnienie opowiedzenia o najświeższych silnikach na świecie, aby pozostawić ślad w jego duszy, zostało zrealizowane w powojennej „Prowadzeniu”, gdzie przyszedł jako zastępca redaktora i aktywny autor. Dotyczyło to być może wszystkich tematów czasopism. To nie przypadek, że niektóre z jego artykułów zostały podpisane przez inż. Y. Kleinerman, inni o pseudonimie - Y. Klemanov.
Inżynier mówił o „najbardziej odważnej i niezwykłej konstrukcji z 1956 r. - Citroene-DS19, o zwycięstwie nad detonacją, o najmniejszych - mikro i małych samochodach z ich pełną klasyfikacją (uwaga, wszystko to jest nowe dla ogólnego czytelnika). Inżynier ścigał się w GAZ, aby przedstawić narodziny Wołgi, a następnie, kontynuując temat, jego testy („Wołga mówi nr 8”). Zawsze tak było. Znacznie później, w jednym z ostatnich artykułów, po raz pierwszy przedstawił czytelnikom cel i instalację pasów bezpieczeństwa, a na koniec wyraził nadzieję, że „mocno wejdą w życie radzieckich kierowców”. To nie jego wina, że proces ten trwał w Rosji ponad czterdzieści lat.
Inżyniera zawsze uzupełniał dziennikarz, który był zafascynowany wyścigami samochodowymi i ludźmi, którzy poświęcili się motoryzacji. Zrobił wiele dla kraju, aby dowiedzieć się więcej o nowoczesnym sporcie motorowym i zasugerował, jak znaleźć się w zawodach. Sam brał udział w pierwszym rajdzie kierowców.
Julia Klemanowa, przyjazna, towarzyska, miała wielu dobrych przyjaciół w świecie motoryzacyjnym. O wielu - sportowcach, projektantach, trenerach - mówił w czasopiśmie i do końca swoich dni utrzymywał z nimi przyjazne stosunki. Szczególne miejsce zajęli najsłynniejsi Czesi na świecie - Jiri Ganzelka i Miroslav Zikmund. Udało im się przedrzeć przez Żelazną Kurtynę i odbyć niesamowitą podróż na odległość 63 tysięcy kilometrów w Afryce i Ameryce Południowej po Tatrach. A także, aby robić fascynujące filmy, pisać książki opublikowane w tak wielu krajach.