zdjęcie
Ponieważ nie są one nazywane tylko w Europie i Ameryce - zarówno „rowery samurajskie”, jak i „rowery banzai”. Togo i patrzcie, będą nazywać „hara-kiri-bikes”. Podejrzewam, że Japończycy po prostu chichoczą * chichot, ale wiedzcie sami - wyostrzcie ich katany i kozuki * Tak się złożyło, że japońska „stara szkoła”, która niedawno ogłosiła się w drugiej połowie lat 90., jakoś cicho zamieniła się w klasykę gatunek. A teraz personalizatorzy z innych krajów wcale nie wstydzą się mówić o swojej pracy w stylu japońskim. Świeży przykład: na Mistrzostwach Europy w Dostosowaniu * w 2006 r. Na okładkach najsilniejszych dzieł „oldschoolowych” - Zeroesque z angielskich warsztatów Krazy Horse i Włochów Marilyn z OSM (Old School Motorcycles) - szczerze mówiąc: „japońska szkoła”. A Sinya Kimuru, szef kultowej firmy Zero Engineering, jest dziś czczony jak żywy klasyk i oldschoolowy guru.
Jak nie przypomnieć sobie Yasuyoshi Chikazawy, którym jest Chika, który z rykiem wyciął okno na Amerykę? To jest bryła! Poważnie mówiąc. Niewiele osób dostosowujących się do stylu retro ma tak nienaganny gust. I chociaż jest on obecnie uważany za amerykańskiego mistrza, ale ty i ja rozumiemy co. Znowu część oczu …
Ale w Japonii jest jeszcze Bratt, Chicara Motorcycles **, Hot-Dock, Kokoro, Light Sports, MC Upper, Motor Cycle Den, Shiun Craft Works, Vegas. I to nie tylko wyliczanie nazwisk w kolejności alfabetycznej (nawiasem mówiąc, ocenianie - wypróbowane, ułożone), a nie żałosna próba autora, aby pochwalić się swoją przerażającą erudycją - te firmy naprawdę mają ogromny potencjał twórczy. Jest jednak jedno zastrzeżenie: wszystkie są zamknięte w „starej szkole”. Co jest obarczone: nie wiek „starej szkoły” to trend z przeszłości!
Niezależnie od tego, japońskie dostosowywanie rośnie. Coroczny pokaz niestandardowy w Jokohamie nabiera tempa i wyraźnie staje się autorytatywnym forum światowej klasy. Z kim się tu nie spotkasz! Oto sam Billy Lane z Choppers Inc. i jednym wielkim koneserem kultury niestandardowej oraz kolekcjonerem jej dwu- i czterokołowych modeli Billy Gibbons z grupy ZZ Tops Tuse. Nic dziwnego, że ostatnio organizatorzy Mistrzostw Świata i Europy w dostosowywaniu do wymagań wyrównali „prawa” wystawy w Jokohamie z wystawami w Belgii, Hiszpanii, Włoszech, Francji, Szwecji i Kanadzie - stała się ona rodzajem rundy kwalifikacyjnej mistrzostw. Więc czekaj: liczba japońskich uczestników wzrośnie. Przypomnę, że w ubiegłym roku w Las Vegas była tylko kasta Salty Bonnie, zbudowana w japońskim biurze Shiun Craft Works.
… Zapraszamy do odwiedzenia firmy Rodeo Manufacturing Inc., bystrego przedstawiciela wyspecjalizowanej szkoły na wyspie.
Dla wyrafinowanego estety taki szczery „amerykanizm” w nazwie będzie wydawał się bez smaku: mówią, rodeo, jo-ho i inny kraj. Nie oceniaj surowo. Weźmy na przykład dżinsy: ich nazwy są całkowicie „amerykańskie”. I spróbuj znaleźć dziś osobę, która uważa, że są szyte w Stanach Zjednoczonych. Możesz wierzyć w UFO, bałwana, możesz nawet uwierzyć, że UFO - to bałwan z płynnym silnikiem rakietowym na rufie. Ale wybaczcie mi hojnie, że wiara w dżinsy wyprodukowane w USA to za dużo. Sugeruję więc, aby zbliżyć się do faktu, że „Rodeo” to przyzwoita nazwa. Jeśli chcesz, możesz nawet usłyszeć w nim japoński: „ro-deo”. Z silnym pragnieniem