Logo pl.rotaautoservice.com

Dodatki: Obraz Olejny

2024

Wideo: Dodatki: Obraz Olejny

Wideo: Dodatki: Obraz Olejny
Wideo: Tadeusz Gazda Obrazy Olejne www.TouchofArt.eu 2024, Marzec
Dodatki: Obraz Olejny
Dodatki: Obraz Olejny
Anonim

Tak więc środki reklamowe, potocznie zwane „dodatkami do oleju” - zwykle obiecują konsumentowi „ekstremalną ochronę silnika”.

Wygląda nie do odparcia. Spróbujmy jednak to rozgryźć …

MIĘDZY NAUKĄ I REKLAMĄ

Image
Image

Takie eksperymenty zwykle obejmują preparaty oparte na zasadzie ochrony części silnika przez utworzenie warstwy cermetalu na ich powierzchni. Porozmawiamy o nich. Twórcy nazywają je inaczej: „Syntezator metali”, „Organo-Diamond Complexing Agent”, „Living Metal”, „Kompozycje smarowe”, „Związki tribologiczne”. Brzmi atrakcyjnie i solidnie. Staraliśmy się zebrać obietnice reklamowe, które znaleźliśmy na stronach internetowych producentów, i przedstawiliśmy to w tabeli. Teraz spróbujmy przeanalizować, jak dobrze uzasadnione są obietnice reklamowe i jak pasują do wyników wielu lat testów porównawczych podobnych kompozycji.

EMIR, ISHAK LUB JA?

Zacznijmy od najbardziej uderzającego. Jak na przykład można potwierdzić nawet 10-krotny wzrost zasobów? Najłatwiejszy sposób - zgodnie z metodą Khoja Nasreddina: „Niech ktoś pozwoli mu umrzeć - albo emir, albo osioł, albo ja”. Na czym opiera się ten wniosek? Wszystko jest proste: pobierają dwie próbki, często nie w zależności od gatunku metalu, ani jakości przetwarzania odpowiadającej rzeczywistej parze tarcia w silniku, i umieszczają w tak zwanej maszynie ciernej - urządzeniu, które przetacza jedną próbkę nad drugą. Następnie te pozory części wciera się na chwilę w oleju w badanej kompozycji. Czy to wygląda na to, co dzieje się w prawdziwym silniku? Mówiąc łagodnie, niezupełnie!

Wielokrotnie testowaliśmy podobne leki na uniwersytecie. Potwierdzam: ochronne warstwy cermetalu naprawdę tworzą lepsze warunki do pracy par ciernych! Według naszych badań spadek zużycia w jednostkach tarcia wynosi zwykle 20-50% w najlepszych produktach. Ale możemy sobie przypomnieć inną rzecz, gdy po przetworzeniu z inną cudowną kompozycją silnik szybko przeszedł drugi przegląd. Nie zapominaj również, że tak zwane nagromadzenie uszkodzeń termicznych i zmęczeniowych części wpływa również na zasoby motoryczne. Ale tutaj takie preparaty najczęściej działają negatywnie.

SUCHY?

Wskazówka „ekstremalnej ochrony silnika” implikuje możliwość jego działania bez oleju w razie wypadku. Właśnie to próbują udowodnić ci, którzy bawią społeczeństwo w salonach samochodowych. Ale co pokazuje takie doświadczenie?

Oczywiste jest, że głównym problemem, który czeka na silnik w przypadku utraty oleju, jest zablokowanie wału korbowego z powodu uszkodzenia tulei cylindrycznej z jej regularnego miejsca - tak zwanego „rozruchu”. Tak więc: zarówno najprostsze szacunki, jak i złożone obliczenia pokazują, że moment tarcia, przy którym wkładka jest wykręcona, wynosi około 3-4 n.m. I taki moment bez oleju w misce osiąga się nawet przy konwencjonalnym, ale zwykle montowanym i walcowanym silniku przy około 2500-3000 obr / min, i to nawet na biegu jałowym, ale przy niewielkim obciążeniu. Przy minimalnej prędkości obrotowej biegu jałowego konwencjonalny silnik bez oleju jest jeszcze bardziej opłacalny. Tak właśnie pokazała jedna z firm tuningowych na jesiennym salonie samochodowym w Petersburgu, najwyraźniej zmęczona takimi stoiskami. Samochód ze spuszczonym olejem zaprezentowany na swoim stoisku z powodzeniem rozbawił publiczność - zainstalowany billboard w pobliżu brzmiał: „Nie dodaliśmy niczego do oleju, po prostu poprawnie zmontowaliśmy silnik z wysokiej jakości komponentów!” Więc sztuczka „suchego silnika” niczego nie dowodzi.

CREEPY OIL DREAM?

Kolejnym głośnym tematem powiązanych reklam jest zmniejszenie zużycia paliwa o 25-30% i wydłużenie żywotności oleju nawet pięciokrotnie! Ale co to jest 30% oszczędności paliwa, jeśli wszystkie straty tarcia w silniku zwykle nie przekraczają 15–20%? Okazuje się, że tarcie jest nie tylko całkowicie pokonane, ale także zaczyna dawać pewien „zysk”!

To samo dotyczy oleju. Szybkość jego starzenia zależy od liczby cykli grzania-chłodzenia przy okresowym kontakcie z gorącymi powierzchniami części, a także od zasobu podstawowego pakietu dodatków. Oczywiście, traktowanie silnika takim lekiem nie wpłynie ani na jedno, ani na drugie!

Wróćmy do testów laboratoryjnych: na najlepszych próbkach leków udało nam się zmniejszyć zużycie paliwa o 3–8% w silnikach benzynowych io 2–5% w silnikach wysokoprężnych, a osiągnięto to podczas przetwarzania dość zużytych silników. W przypadku nowych efekt jest znacznie skromniejszy - liczby te można bezpiecznie podzielić na trzy. Zwracam jednak uwagę - mówimy o MAKSYMALNYM EFEKCIE osiągniętym w ZDEFINIOWANYM CHWILI. Nazywamy to „złotym punktem” przetwarzania. A potem efekt spada - jeśli nie przestaniesz, możesz „odlecieć” i poniżej początkowych parametrów. Właśnie tam znajduje się ten „złoty punkt”, najprawdopodobniej żaden sprzedawca ci tego nie powie. A życie oleju w obecności leków zwykle gwałtownie spada, gdy wzrasta szybkość reakcji termooksydacyjnych. Jednak po przetworzeniu zużycie oleju może się zmniejszyć. Ile Będzie to zależeć od początkowego stanu silnika.

EURO III, IV, V … X?

Ale to nie wszystko! Okazuje się, że problem środowiskowy można również łatwo rozwiązać, traktując silniki lekami przeciwciernymi. Jeśli uważasz, że producenci, toksyczność po ich użyciu spada wiele razy!

Takie wnioski są zwykle dokonywane na podstawie pomiarów w trybie jałowym, gdy spadek tarcia w silniku pozwala mu pracować przy mniejszym zużyciu paliwa, czyli na uboższej mieszance. Ale w zwykłych trybach cyklu miejskiego wszystko układa się na swoim miejscu - toksyczność wraca do prawie poprzedniego poziomu. Co więcej, często obserwuje się wzrost zawartości tlenków azotu, co szanowani koledzy milczą.

Zgodnie z wieloletnimi testami wydziału ICE Politechniki Państwowej w Sankt Petersburgu, efekt zmniejszenia toksyczności po leczeniu takimi lekami jest rzeczywiście obecny, ale wcale nie tak fantastyczny, jak się wydaje. W rzeczywistości w naszych testach we wszystkich trybach cyklu miejskiego osiągnęliśmy spadek zawartości CO o 5–20%, resztkowych węglowodorów CH o 10–30%, a także ze względu na znaczne zmniejszenie toksyczności w trybie jałowym i przy niewielkich obciążeniach. Ponadto na resztkową zawartość węgla wpływa również zmniejszenie spalania oleju w cylindrach silnika. Jednak każdy specjalista powie, że silnik nie ma bardziej „błędnego” parametru niż toksyczność - zachowuje się, jeśli nie ma neutralizatora, jak skandaliczna starsza kobieta.

AUTOMOBILNY?

Najciekawszą częścią obietnic jest klauzula „Przywrócenie części silnika” - kiedy po zastosowaniu przygotowań osiąga się „pełne przywrócenie silnika z dowolnego stanu początkowego”! Jak uzyskać 10-15 gramów nowego metalu z 3-5 gramów aktywnego składnika leku, a nawet z separacją - nie mogę powiedzieć, gdzie dodać żelazo, a gdzie aluminium. W każdym razie nasze wieloletnie doświadczenie w testowaniu JEDNEGO SILNIKA nie odnotowało znaczącej zmiany parametrów części w kierunku przywrócenia oryginalnego rozmiaru po obróbce preparatami tego typu …

A jaki jest wynik?

Nie jesteśmy przeciwni chemii samochodowej! Dowodzi tego fakt, który został zauważony podczas licznych testów laboratoryjnych leków, zwanych potocznie „dodatkami olejowymi”. Procenty spadku współczynnika zużycia, jaki uzyskaliśmy, oraz efekt zwiększenia wydajności silnika są bardzo dobre! Ale naukowcy kategorycznie sprzeciwiają się analfabetyzmowi reklamowemu, zaprojektowanemu dla łatwowierności większości kierowców.

I ostatni. Opublikowana tutaj tabela z zaletami leków zadeklarowanych w imieniu producentów po przeczytaniu artykułu pozwoli, mam nadzieję, każdemu czytelnikowi wyciągnąć właściwe wnioski dla siebie.

UWAGI EKSPERTÓW

Image
Image

EDUARD MOKHNATKIN, doktor nauk technicznych, profesor, akademik Międzynarodowej Akademii Bezpieczeństwa Energetycznego TERMINOLOGIA Badanych leków nie można nazwać dodatkami olejowymi. Podstawowa różnica polega na tym, że pakiety dodatków funkcjonalnych działają tylko na sam olej, bez wpływu na właściwości powierzchni ciernych. Ta akcja to GŁOŚNOŚĆ. Wyjątkiem są dodatki przeciwzatarciowe zawarte w podstawowych opakowaniach, ale nie zmieniają również struktury powierzchni roboczych. Ponadto pakiety dodatków funkcjonalnych są składnikami CIĄGŁEGO działania, to znaczy muszą znajdować się w parze ciernej przez cały cykl życia oleju. W przeciwieństwie do tego, auto chemikalia idealnie nie powinny w ogóle zmieniać właściwości oleju. Działają tylko na powierzchni ciernej, zmieniając ich stan, rozmiar, profil roboczy strefy kontaktu. Innymi słowy, ich efektem jest POWIERZCHNIA. Ponadto są to leki KRÓTKOTERMINOWE - to znaczy powinny być obecne w jednostce tarcia tylko przez czas jej przetwarzania. Ta różnica jest fundamentalna - od specjalistów wymaga się stosowania właściwej terminologii.

PRZYGOTOWANIA AUTOMATYCZNEJ CHEMII W IDEALNYM NIE POTRZEBUJĄ

ZMIEŃ WŁAŚCIWOŚCI OLEJU … ICH WPŁYW

NOSI CHARAKTER POWIERZCHNIOWY. STRESZCZENIE SĄ DZIAŁANIA KRÓTKOTERMINOWE.

CERTYFIKACJA Wszystkie oleje i paliwa podlegają obowiązkowej certyfikacji, potwierdzającej ich właściwości i zgodność z normami bezpieczeństwa. Ale produkty chemii samochodowej, które są wprowadzane do tych samych olejów i paliw i potencjalnie mogą jednocześnie zmieniać ich podstawowe właściwości, nie podlegają obowiązkowej certyfikacji. Wprowadzono dla nich jedynie dobrowolną procedurę certyfikacji - firma sama decyduje, czy jest to wymagane, czy nie. Ale jeśli w Europie i Stanach Zjednoczonych producenci produktów są zainteresowani dobrowolną certyfikacją, ponieważ kupujący nigdy nie kupi niecertyfikowanych towarów, to niestety nie mamy takiej praktyki. Ogólnie rzecz biorąc, kierunek chemii samochodowej jest bardzo obiecujący - pozwala znacznie rozszerzyć zakres metod i środków utrzymania elektrowni. Ale, jak we wszystkim nowym, poziom wielu leków pozostawia wiele do życzenia. I w dużej mierze wynika to z braku ogólnie akceptowanych metod kontrolowania ich jakości.

Zalecane:

Nowy

Silny Człowiek Rodzinny

W segmencie D samochody Mazdy zawsze znajdowały się w najlepszej połowie oceny niezawodności, o czym świadczą wyniki kontroli technicznych niemieckiej służby kontroli technicznej transportu TUV, największej w Europie. Co więcej, z każdą aktualizacją szóstej rodziny liczba awarii stale spadała. Na przykład według wyników z 2004 r. Po raz pierwszy 5,6% trzyletniego Mazdasa nie mogło przejść inspekcji, a sam model zajął wówczas 40. miejsce. Rok później przeniosła się na 35. lini

Czytaj Więcej
Wybór Redakcji
Najlepsze opinii o tydzień
Popularny na dzień