Czy potrzebujemy przemysłu samochodowego? Zgadzam się, samo pytanie brzmi bluźnierczo, i to nie tylko dla „Zarulewca” - dla każdego, kto uważa, że jest obywatelem naszego wielkiego kraju. Tak, zdecydowanie tego potrzebujemy: nie jesteśmy republiką bananową i jesteśmy bogaci nie tylko w zasoby naturalne! Ale czas naszego dawnego przemysłu motoryzacyjnego - ogromnej gospodarki egzystencji ZSRR - już minął. Możesz mieć inne podejście do tego faktu, ale zaprzeczanie temu jest bezcelowe. I zgadzam się z Siergiejem - wkrótce powstanie pustka. A jej natura nie toleruje.
Wraz z „tymi” samochodami produkcja komponentów modelu z poprzedniego tysiąclecia nieodwołalnie nas opuszcza. I to dobrze: nie można na ich podstawie tworzyć nowych modeli, a próby połączenia „francuskiego z Niżnym Nowogrodem” również skazane są na niepowodzenie. Najnowszym przykładem jest zakupiony przez redakcję Patriot, który zepsuł się już pierwszego dnia! Doskonała importowana skrzynia biegów i opatentowane sprzęgło współistnieją w niej z problematycznymi hamulcami, gównianym montażem i nakrętkami kół ze zerwanym gwintem. Produkt pozbawiony przyszłości, w tej formie nie będzie kupiony! Śnieżka z wrakiem wszystkiego, co stare rusza pełną parą - nie można tego zatrzymać. Ale można i trzeba zacząć wszystko od nowa.
W nowoczesnym samochodzie nie powinno być ani jednej grzechotki, ani jednej bieżącej uszczelki - jest to jasne dla wszystkich. Nasz przemysł samochodowy potrzebuje komponentów tylko od najlepszych światowych producentów - rolnictwo na własne potrzeby jest odrzucane przez współczesną cywilizację. Ale duzi dostawcy myślą duże - są zainteresowani dużą produkcją i stabilnymi zasadami gry. W tym miejscu warto wrócić do wspomnianych pięciu miliardów - gdzie mogą je wydać ci, których mają w rękach? Przede wszystkim oczywiście mówimy o VAZ - jego przyszłości.
Moim zdaniem największym błędem byłoby poleganie wyłącznie na łataniu dziur VAZ! Rezultatem tego będzie co najwyżej następna Priora, która jest zasadniczo przestarzała i skazana z góry, niezależnie od wielkości kampanii reklamowej. Perspektywa jest tylko w decydującej aktualizacji składu poprzez rozwój nowoczesnych licencjonowanych struktur przy maksymalnym wykorzystaniu istniejących mocy. Konieczne będzie niezwłoczne przyjęcie aktów ustawodawczych gwarantujących rzeczywiste i równe warunki wszystkim uczestnikom rynku, niezależnie od formy własności i adresu ich siedziby głównej. Należy pamiętać, że powinniśmy mówić o masowej produkcji nowoczesnych komponentów, nie tylko dla przyszłych licencjonowanych (!) Produktów AvtoVAZ, ale także dla Renault, Volkswagen, Toyota, Ford. Te znane marki już weszły do rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego i razem z AvtoVAZ są w stanie przygotować podkładkę do uruchomienia, aby stworzyć przemysł do produkcji komponentów nowej generacji. Zacznijmy przynajmniej od wspomnianych nakrętek kół, które się nie poluzują! A kupujący będzie kosztował masowy samochód ani grosza, ponieważ ich nakłady będą w milionach.