Dwa lata później złapali się i zaczęli „dokręcać śruby”. To prawda, że tak się składa, że po „przegięciu” czasami następuje „przegięcie”. A jednak jest to lepsze niż całkowita bezczynność …
Ustawa z dnia 22 lipca 2005 r. Nr 120-ФЗ „O zmianach do Kodeksu Federacji Rosyjskiej w sprawie wykroczeń administracyjnych” dość poważnie zmieniła obecny kodeks wykroczeń administracyjnych, szczególnie w odniesieniu do specjalnych sygnałów na pojazdach. Ale nie tylko to zrozumieli. Na przykład od teraz (od 8 sierpnia 2005 r.) Za prowadzenie samochodu bez tablic rejestracyjnych można je pozbawić na okres od jednego do trzech miesięcy, jednak przy braku obu znaków. Jeśli więc zgubiłeś numer gdzieś po drodze, spokojnie idź po nowe do policji drogowej. Nikt nie ma prawa zgłaszać żadnych roszczeń przeciwko tobie.
Pozostały „nieobliczalne” i ci, którzy nie mieli czasu na zarejestrowanie swoich samochodów na czas. Odpowiedzialność za prowadzenie takiego samochodu jest określona w art. 12.1 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Federacji Rosyjskiej i nie uległa zmianie (ostrzeżenie lub grzywna w wysokości 50 rubli).
Ci, którzy lubią instalować w standardowych miejscach zamiast znaków tabliczki z nazwiskami lub pseudonimami, mogą żyć spokojnie. Z prawnego punktu widzenia nazywa się to „instalacją niestandardowych znaków” (lub, jeśli standardowe znaki są pod szkłem, „instalacją znaków z naruszeniem wymagań GOST”). Kara dla takich kierowców pozostała taka sama - ostrzeżenie lub grzywna w wysokości 50 rubli. Ale za instalację oczywiście fałszywych liczb, na przykład z innego samochodu, przestępca zostanie ukarany grzywną w wysokości 2500 rubli. Co więcej, osoba oficjalna lub prawna to odpowiednio 15–20 tysięcy lub 400–500 tysięcy rubli. Przypominam - mówimy tylko o instalacji takich znaków. Kolejna kara przewidziana jest za prowadzenie samochodu z fałszywymi numerami - pozbawienie prawa do prowadzenia pojazdu na okres od sześciu miesięcy do roku. Brak opcji Kara za takie naruszenie nie jest już wystarczająca.
W przypadku liczb wszystko jest mniej więcej jasne. Ale jeśli chodzi o specjalne sygnały i kolory, nasi ustawodawcy są zdecydowanie zbyt sprytni. Postanowiono całkowicie zmienić art. 12.4 Kodeksu wykroczeń administracyjnych. Przypomnę, że nazywa się to „naruszeniem zasad instalowania urządzeń w pojeździe w celu dostarczania specjalnych sygnałów świetlnych lub dźwiękowych lub nielegalnym stosowaniem specjalnych schematów kolorograficznych w pojazdach służb operacyjnych”. Jeśli teraz uważnie przeczytamy pierwszą część, okaże się, że odpowiedzialność za naruszenie tej normy może przyjść także za czyny, które mają bardzo daleki związek z bezpieczeństwem na drodze. Przestępstwem jest instalacja z przodu pojazdu „opraw oświetleniowych z czerwonymi światłami lub urządzeń odblaskowych w kolorze czerwonym, a także opraw oświetleniowych, których kolor i sposób działania nie spełniają wymagań przepisów podstawowych dotyczących dopuszczenia pojazdów do użytkowania oraz obowiązków urzędników bezpieczeństwa ruch drogowy”.
Czy wszystko jest jasne? Rzeczywiście, przebrany za choinkę samochód na drodze może stanowić poważne niebezpieczeństwo. Ale artykuł nie przewiduje: porusza się wzdłuż autostrady lub stoi, na przykład, jako reklama. Odtąd ci, którzy zdecydowali się ozdobić swój stary samochód kolorowymi girlandami, powiedzmy, aby przyciągnąć kierowców do swojego sklepu z częściami zamiennymi lub na stacji benzynowej, również podlegają artykułowi! Na szczęście tylko sąd może zdecydować, czy pociągnąć do odpowiedzialności za takie naruszenia.
Osobną karę przewidziano również za kierowanie takim ozdobnym pojazdem - sprawcy grozi pozbawienie praw na okres od sześciu miesięcy do roku oraz konfiskata tych urządzeń i urządzeń. Ci, którzy odważą się prowadzić samochód wyposażony w urządzenia do dostarczania specjalnych sygnałów (z wyjątkiem alarmów antywłamaniowych) lub w specjalne schematy kolorograficzne samochodów służb operacyjnych, pozbawieni są prawa do prowadzenia pojazdu przez półtora roku. Powtarzam, chodzi o prowadzenie takich pojazdów! Jeśli używasz urządzeń do dostarczania specjalnych sygnałów (nawet jeśli samochód stoi w miejscu i poza drogą) - możesz stracić swoje prawa na okres od półtora do dwóch lat. Oczywiście z konfiskatą migających świateł i krakersów.