Tak, kocham Wołgę fanatycznie i przez długi czas. Ale, niestety, moja „brunetka” jest typową suką: chętnie przyjmuje zaloty i prezenty, ale ciągle działa i wyrzuca z nieba głupie sceny. Jeśli spróbujesz obliczyć liczbę takich napadów złości w ostatnich latach, poczujesz się nieswojo, ale spróbuję zgiąć palce. Przez cztery lata zajęło jej to - weź głęboki oddech! - druga skrzynia biegów, druga jednostka sterująca silnika, drugi mechanizm wycieraczek, drugi DMRV, druga pompa, trzeci akumulator, trzeci generator, czwarta pompa spryskiwaczy, piąty centralny włącznik światła … Uh-f - Nie uważam małych „pop-upów”, takich jak zacięcia napędu zamki drzwi i bezpieczniki w bezpieczniku wentylatora układu chłodzenia.
Ale wcale nie chodzi o biednego Kopciuszka - prawie wszystko zostało zastąpione na mojej Wołżance prawie od pierwszego dnia! Co dokładnie Spróbuję zapamiętać: całe przewody elektryczne plus wszystkie czujniki, a także czapki, uszczelki, pierścienie, tuleje, cewki, świece, sprzęgło, napinacze hydrauliczne, popychacze hydrauliczne, łańcuchy, bębny, tłumik … W tym przypadku natychmiast zamiast butów pojawiły się gwiazdy „Set”, nieco później moja cudem stało się wspomaganie kierownicy ZF z kierownicą Nardi, felgami aluminiowymi i klimatyzacją. Tak i kolejny fiński salon. I tuleje cylindrowe. „Muzyka” i izolacja akustyczna się nie liczą …
Szczerze mówiąc, chciałem wierzyć, że po tym wszystkim możesz się uspokoić. Jednak niebiosa zdecydowały się śmiać z „rosyjskiego strojenia” - lista początkowo zastąpionych elementów była zbyt mała i nie do końca pokrywała się z listą tego, co wymagało późniejszej wymiany! Co więcej, czasami zdarza się coś, co w ogóle nie może się zdarzyć … Czy widziałeś na przykład dyfuzor spadający z reflektora? To wszystko … A także, kiedy moja „brunetka” chce ze mną żartować, zaczyna mrugać do żarówki o niskim zużyciu paliwa. W tłumaczeniu na ludzki język oznacza to: „Teraz zemdleję!” Jeśli nie spieszysz się natychmiast na stację benzynową, to po 20 km na pobliskich światłach będziesz zaskoczony - silnik spokojnie dusi się na biegu jałowym, ale odmówi dalszej jazdy. Kaprys jest traktowany wyłącznie przez dodanie 5-7 litrów benzyny do zbiornika: nie chcę wprowadzać teorii w tę kwestię.
Oczywiście każda zabawka powinna być co najmniej trochę przydatna. Kiedy nasza „brunetka” jest w dobrym humorze, solidnie i silnie pędzimy do celu, zapominając o wszystkich poprzednich kłótniach. Jednocześnie szczerze uważam ten samochód za piękny - moim zdaniem jest to jedyne nowoczesne dzieło przemysłu motoryzacyjnego, które ma swoją własną twarz. Cieszę się, że prowadzę ten samochód - lubię być na nim tysiące kilometrów od domu. Nigdy nie jest „obrażony” na drogach - i nie wszyscy mogą. Nawiasem mówiąc, mój osobisty rekord zużycia paliwa wynosi 8 litrów na sto: mniej nie działa. Dzieje się tak, jeśli nie przekroczysz prędkości 110-120 na prędkościomierzu: oszczędności nie są widoczne po prawej stronie skali.
Na pytania takie jak: „Po co tu pieniądze?” Nie mogę odpowiedzieć. Po prostu jestem głupia, aby przyzwyczaić się do moich rzeczy … Ale aby rzeczy naprawdę były „własne”, nieświadomie zaczynasz wkładać w nie swoją duszę. No i pieniądze, niestety: ciekawe zabawki są drogie. Oczywiście można nazwać strojenie niebieskich żarówek i naklejek typu „Będziesz za nami”, ale ja mam inne podejście.
I znowu będę krytykować moją ulubioną fabrykę samochodów. Jaką mamy klasę „Wołga” - czy to naprawdę „klasa biznesowa”? Miej litość, panowie, nawet moje całkowicie przerobione i wylizane samochody nie mogą zostać wjechane w tę niszę … Komu mogę podziękować za idiotyczny przełącznik kolumny kierownicy, który nie może jednocześnie machać wycieraczkami szyby przedniej i wylewać szkła na wodę? A dla ogromnego pnia, w którym nic nie pasuje? A co z pseudo-nowoczesnym silnikiem ZMZ-4062, którego mocy nie może określić ani ZMZ, ani GAZ? Ile sił tam znalazłeś - 150 czy 135? I dlaczego, u licha, mam 145 w karcie danych? I dlaczego ich tak naprawdę nie ma? Zhvanetsky ma rację - „ich moc jest większa niż nasza” …