Gigantyczna jednostka pozwala stworzyć warunki dla dowolnej strefy klimatycznej, a temperaturę można zmieniać z prędkością do 10 ° C na godzinę. Wystarczy siedem godzin, aby przenieść się z gorących (+ 40 ° С) tropików do lodowej tundry (-30 ° С). Co więcej, spraw, aby samochód testowy ścigał się z prędkością do 300 km / h … bez ruchu.
To jednak nie wszystko. W rurze specjalne lampy imitują palące południowe słońce, dysze wytwarzają tropikalny deszcz, a wąż może wybuchnąć. Nic dziwnego, że 140-metrowe urządzenie zużywa 15 megawatów energii - wystarczyłoby to miastu 3000 mieszkańców!
Nowość została poddana surowym testom nie w celu zmierzenia współczynnika Cx - Mercedes ma własną rurę, ale aby upewnić się o możliwościach i uchwycić słabości Termatiki, która jest odpowiedzialna za mikroklimat w kabinie. Jego objętość wynosi nie mniej niż 4, 5 mz, ponadto jest oddzielony od środowiska nie tylko pustymi ścianami, ale także przednią szybą o powierzchni 1, 5 m2 i przezroczystą klapą - kolejne 1, 2 m2. Ogólnie rzecz biorąc, ciepło łatwo odparowuje - czy na ogrzewanie wystarcza 10 kW na stworzenie komfortowej temperatury? Nawiasem mówiąc, taka energia cieplna wystarczy do ogrzania domku, ale nie wieje huraganowy wiatr przy -20 °!
Silnik wysokoprężny R320CDI ma tak wysoką sprawność, że wnętrze nie ma wystarczającej ilości ciepła chłodziwa, a projektanci musieli dodać 1, 7-kilowatową nagrzewnicę elektryczną. Gdyby nie było takiego „asystenta”, kierowca, który chciał się ogrzać, zamroziłby silnik.