Po wypadku, który miał miejsce z Nikołajem Karaczencowem, wyraźnie niepotwierdzona informacja o stanie jego samochodu natychmiast pojawiła się w żółtej prasie, która natychmiast wyrosła jak okazy śnieżki. Ostatecznie dealerzy VW byli w dwuznacznej sytuacji.
Nie będziemy jednak zajmować się etyką dziennikarską, ale chcemy przedstawić „wyniki analizy wizualnej”. Niestety lub na szczęście nie udało się uzyskać materiału fotograficznego, ponieważ krewni aktora kategorycznie odmawiają zgody na fotografowanie uszkodzonego samochodu - prawdopodobnie z pewnych względów moralnych i etycznych, o których nie będziemy wspominać w gazecie motoryzacyjnej.
Tak więc nie działała ani jedna poduszka powietrzna po stronie kierowcy. Głównym i jedynym powodem tego jest to, że główny cios samochodu wokół słupka przydrożnego spadł na prawą tylną stronę nadwozia. Odpowiednio, lewa boczna poduszka powietrzna działałaby, gdyby uderzyła w lewą stronę, a obie przednie poduszki powietrzne, zarówno kierowca, jak i pasażer, działałyby, gdy uderzyłyby w przód, to znaczy od przodu. Na przykład w przypadku uderzenia dwuwymiarowego w przedni narożnik samochodu, na przykład z przodu z prawej strony, zadziałałyby trzy poduszki - zarówno z przodu, jak i z prawej strony. Ale ponieważ cios spadł w prawą tylną część pojazdu i był skierowany na środek samochodu, to znaczy miał charakter kodiagonalny, nie działała ani jedna poduszka powietrzna kierowcy, ani lewa, ani przednia, ale prawa działała, co pozwoliło pasażerowi wysiąść z niewielkimi obrażeniami. W odwrotnym ruchu po zderzeniu uderzył głową w szybę i doznał lekkiego wstrząsu mózgu. Dlaczego przednie poduszki powietrzne nie działają w innych sytuacjach, to inna sprawa i nie wynika to z przypadku, ale z procedur bezpieczeństwa ustanowionych przez światowe standardy, na przykład zgodnie z systemem EuroNCAP, zgodnie z którymi może to pogorszyć konsekwencje wypadku.
Z tego punktu widzenia przód samochodu jest absolutnie czysty. Nie znaleźliśmy ani jednego wgniecenia, ani nawet zadrapania. Pod maską wszystko jest w porządku: żadnych kropel oleju, zniekształconych lub zniekształconych części i widocznych odkształceń komory silnika. Nawiasem mówiąc, pierwszą rzeczą, którą zrobił dyrektor techniczny, było uruchomienie silnika. Kierownica obraca się również dość swobodnie i ogólnie miejsce pracy kierowcy nie jest podejrzane. Siedząc za kierownicą i patrząc do przodu, łatwo jest pomyśleć, że nic by się tu nie wydarzyło, gdyby nie zauważalny przechył w prawo w kierunku zdeformowanej tylnej prawej części nadwozia. Dlatego możemy powiedzieć, że samochód działał uczciwie zgodnie z danym programem, a przednia poduszka powietrzna kierowcy nie działała z powodu uderzenia w słupek lub, jeśli chcesz, uderzenia słupka w nadwozie, pochodziło od strony diametralnie przeciwnej niż kierowca.