„Rób, co chcesz” - westchnęła zmęczona matka Siergieja, gdy pokazał kolejny projekt przekształcenia domowej „siódemki” w samochód sportowy. Brat Andrzej, zgodnie z oczekiwaniami, starannie zgodził się z entuzjazmem. „Zobaczysz, jak to pójdzie!” Przez pół roku wszyscy zapomnieli, że kupili nowiutki samochód dla swojej mamy - żeby pojechać do domku i do sklepów. Och, te dzieciaki!
… Stopniowo „vazik” został przekształcony. Wewnątrz - czysto młodzieńcza, partyzańska atmosfera. Coś też wybuchło na zewnątrz, na przykład płomienie. Ogólnie rzecz biorąc, kobieta w wieku Balzac jakoś nie pasowała do kierownicy, a nawet do siedzenia pasażera.
Ale ten młodzieńczy entuzjazm jest dość wytłumaczalny i wybaczający. Który z nas nie „modyfikował” rowerów w dzieciństwie (najszczęśliwsze są motorowery), ciągnąc kolorowy drut nad drutami lub wycinając błoto ze starych aparatów? Gdyby można było dostać się do samochodu, chciałem skręcić w góry, aby przynieść coś własnego do jego projektu. Tak więc Seryoga: mówi, że od najmłodszych lat przekręcał orzechy, a potem w końcu zdecydował - wziął dokumenty ze szkoły i poszedł na studia jako mechanik samochodowy. Kiedy „siódemka” została przyniesiona z salonu samochodowego, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było „rozciągnięcie” jej. Cóż, trochę poniosło …
Aby zdobyć niezbędne „urządzenia” - ciężko pracował. I wiesz, co jest najśmieszniejsze? Dopiero półtora roku temu Siergiej otrzymał karte blanche do rewizji. Łatwo obliczyć, że w tym czasie zainwestował w samochód koszt kolejnego takiego samego. „Chłopaki, to zależy od was”?
Co ciekawe, młody człowiek nie chce przestać. „Ha, to dopiero początek!” - mówi. Cóż, tak, do tej pory zajmował się dekorowaniem. A silnik, skrzynia biegów, hamulce? Tak, możesz wstrząsnąć zawieszeniem - spraw, aby było mocniej, bardziej sportowo …
Jest też wystarczająco dużo pomysłów. Jeśli już, pomóż przyjaciołom, również poważnie zainfekowanym tuningiem. Istnieje plan: jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie można pobrać bazę z BMW „E36” z „trzema rublami” i pokryć ją nadwoziem „siedmiu”. Oczywiście zamieszanie. Ale wtedy możesz odpowiednio wykonać na paradzie strojenia Auto Exotics lub Sport Motor Tuning. Dzielnie, co? Bezczelny! Najważniejsze, aby nie stracić obecnego bezpiecznika.
W międzyczasie głównym zadaniem jest uzyskanie „praw”, w przeciwnym razie połowa wynagrodzenia zostanie ukarana grzywną. I podejść do egzaminów (wiosną). Z praktyką nie będzie żadnych problemów, ale teorii trzeba będzie się nauczyć. Zasady są poważne.